W czasie tegorocznych wakacji na co najmniej tygodniowy wypoczynek wyjechali uczniowie z 73 proc. gospodarstw domowych, w których są dzieci w wieku szkolnym. W 63 proc. gospodarstw domowych wyjechały wszystkie dzieci, a w 10 proc. na takie wakacje wyjechała część dzieci – wynika z badania CBOS.
Badanie dotyczące wyjazdów wakacyjnych CBOS realizuje co roku, począwszy od 1993 r.
Z tegorocznej edycji badania wynika, że na co najmniej tygodniowy letni wypoczynek wyjechali uczniowie z 73 proc. gospodarstw domowych, w których są dzieci w wieku szkolnym (w porównaniu z poprzednim rokiem wzrost o 2 punkty procentowe), przy czym w 63 proc. rodzin (wzrost o 3 punkty) wyjechały wszystkie dzieci. W 10 proc. gospodarstw na takie wakacje wyjechała tylko część dzieci (spadek o 1 punkt).
CBOS wskazuje, że tegoroczne wakacje szkolne pod względem odsetka uczniów korzystających z takich wyjazdów uplasowały się w czołówce, biorąc pod uwagę cały okres od 1993 roku, a większa część uczniów wyjechała na letni wypoczynek tylko w 2018 r.
Czynnikiem najbardziej różnicującym w tym roku deklaracje dotyczące korzystania przez uczniów w czasie letnich wakacji z przynajmniej tygodniowego wypoczynku poza miejscem zamieszkania jest sytuacja materialna ich gospodarstw domowych. Im lepsze oceny warunków materialnych gospodarstw domowych, tym więcej rodzin zdecydowało się na zorganizowanie co najmniej jednemu z dzieci w wieku szkolnym wyjazdu wakacyjnego trwającego nie mniej niż tydzień. Ponadto im lepsze oceny sytuacji materialnej gospodarstw domowych, tym większa część uczniów z tych gospodarstw wyjechała tego lata na co najmniej tygodniowy wypoczynek.
Kolejnym czynnikiem różnicującym korzystanie przez uczniów z przynajmniej tygodniowego wyjazdu w czasie letnich wakacji jest miejsce zamieszkania. Tak jak w poprzednich latach znacznie większą szansę na taki wypoczynek mieli uczniowie mieszkający w miastach niż na wsi. „Z deklaracji badanych wynika jednak, że – w porównaniu z ubiegłym rokiem – wyjechało nieco więcej uczniów mieszkających na wsi, natomiast w przypadku osób w wieku szkolnym żyjących w miastach odnotowaliśmy stabilizację odsetków wskazań. W efekcie, w porównaniu z rokiem poprzednim, różnice między wsią a miastem znacząco zmalały” – czytamy w komentarzu do wyników badania.
Zwrócono też uwagę na różnice pomiędzy miastami w zależności od ich wielkości – uczniowie z miast liczących co najmniej 100 tys. mieszkańców mieli w tym roku znacznie większą szansę na co najmniej tygodniowy wypoczynek poza miejscem zamieszkania niż mieszkańcy mniejszych miast.
W czasie tegorocznych wakacji 81 proc. przedstawicieli gospodarstw domowych, w których są dzieci w wieku szkolnym wyjeżdżające na co najmniej tydzień wakacji (o 2 punkty procentowe mniej niż przed rokiem) co najmniej tygodniowe wyjazdy wypoczynkowe uczniów były realizowane w kraju. W tym roku po raz pierwszy w historii tych badań, czyli od 2016 r., 51 proc. gospodarstw podało (w porównaniu z poprzednimi wakacjami wzrost o 1 punkt procentowy) gospodarstw co najmniej jedno dziecko wyjechało za granicę.
Respondenci zapytani, dlaczego uczniowie z ich gospodarstwa domowego w trakcie tegorocznych letnich wakacji nie wyjechali na choćby tygodniowy letni wypoczynek, najczęściej wskazywali, że na przeszkodzie stanął brak pieniędzy – podało tak 25 proc. gospodarstw, w których są dzieci w wieku szkolnym, ale któreś z nich nie wyjechało na co najmniej tygodniowy wypoczynek. Po 18 proc. gospodarstw domowych, w których są dzieci w wieku szkolnym, ale któreś z nich nie wyjechało na co najmniej tygodniowy wypoczynek, podało, że powodem był brak czasu (uczniów lub opiekunów) lub przekonanie, że dzieci nie muszą wyjeżdżać, bo mogą wypoczywać w domu. 17 proc. wskazało, że przyczyną było to, że dzieci po prostu nie chciały wyjeżdżać. W 12 proc. przypadków wskazano, że uczniowie z tych gospodarstw domowych poświęcili letnie wakacje na pracę zarobkową, a w 11 proc. powodem rezygnacji z wyjazdu był brak możliwości jego zorganizowania, w tym brak ofert zorganizowanego wypoczynku. 10 proc. jako powód rezygnacji z wyjazdów podało stan zdrowia niepozwalający na wyjazd. Po 7 proc. wyraziło pogląd, że uczniowie byli potrzebni w domu lub gospodarstwie rolnym lub uznało, że dzieci są jeszcze zbyt małe na taki wypoczynek. Wśród 5 proc. odpowiedzi spoza zaprezentowanej listy badani najczęściej wskazywali na przyczyny losowe, ale pojawiła się także odpowiedź, iż rodzice organizują dzieciom wyjazdy w innym terminie niż letnie wakacje szkolne.
Badanie zrealizowano od 11 do 22 września 2025 r. na próbie liczącej 969 pełnoletnich mieszkańców Polski wylosowanej z rejestru PESEL. Każdy respondent wybierał jedną z metod badania: 65,4 proc. wybrało wywiad bezpośredni z udziałem ankietera (metoda CAPI), 22,1 proc. – wywiad telefoniczny po skontaktowaniu się z ankieterem CBOS (CATI), 12,5 proc. – samodzielne wypełnienie ankiety internetowej (CAWI). We wszystkich trzech przypadkach ankieta miała taki sam zestaw pytań i strukturę. Na pytania o wypoczynek uczniów odpowiadali respondenci z gospodarstw domowych, w których są uczniowie – 281 badanych. (PAP)
dsr/ mark/