Policjanci z Wągrowca pod nadzorem prokuratora wyjaśniają sprawę śmierci mieszkańca Runowa. Służby o ciele mężczyzny poinformował lekarz, który wcześniej został wezwany do 57-latka. Medyka wezwała żona zmarłego, która twierdziła, że znalazła męża na kanapie i nie dawał oznak życia. Wstępnie oględziny ciała wykazały obrażenia głowy. Funkcjonariusze nie mogli wykluczyć, że mogło dość do zabójstwa lub nieumyślnego spowodowania śmierci.
Na miejsce przybył prokurator, który polecił zatrzymanie żony denata oraz pracownika gospodarstwa. Ciało 57-latka zostało zabezpieczone do badań. Sekcja zwłok ma odpowiedzieć na pytanie jak zmarł mężczyzna.
Znane są już częściowe wyniki sekcji zwłok mężczyzny. Jak poinformował Dominik Zieliński z wągrowieckiej policji „Zatrzymane osoby zostały przesłuchane w charakterze świadka i zwolnione do domu”. Ze wstępnej opinii lekarza medycyny sądowej wynika, że do śmieci 57-latka nie przyczyniły się osoby trzecie, nie znaleziono również obrażeń zewnętrznych, które mogłyby doprowadzić do śmierci. To ważna informacja, gdyż wcześniej znaleziono na ciele denata ślady, które mogły wskazywać na zabójstwo.
Zatrzymane wcześniej osoby czyli żona denata i pracownik gospodarstwa zostali zwolnieni do domu.