60 proc. hoteli przyjęło uchodźców z Ukrainy

60 proc. hoteli przyjęło uchodźców z Ukrainy udzielając im w marcu blisko 70 tys. noclegów – poinformowała Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego. Dodała, że 41 proc. pobytów Ukraińcom hotelarze udzielili bezpłatnie.

Jak podała Izba na podstawie najnowszej ankiety, w marcu nastąpiło wyraźne odwrócenie relacji wyników pomiędzy hotelami miejskimi (biznesowymi) i pozamiejskimi (wypoczynkowymi) na korzyść tych pierwszych. „Z jednej strony wynika to z zakończenia w lutym ferii szkolnych, które w większym stopniu generowały pobyty w hotelach wypoczynkowych. Z drugiej strony, w marcu hotele, przede wszystkim w większych ośrodkach miejskich, przyjmowały uchodźców z Ukrainy” – wskazał sekretarz generalny Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego (IGHP) Marcin Mączyński.

Dodał, że 60 proc. ankietowanych hoteli przyjęło uciekających ze swojego kraju obywateli Ukrainy, przede wszystkim matki z dziećmi. Łącznie było to ponad 55 tys. osób (dorośli i dzieci), co daje średnią 460 osób na obiekt. Hotele udzieliły tym osobom blisko 70 tys. noclegów, co daje frekwencję ok. 18 proc.

„Na uwagę zasługuje fakt niezwykłej ofiarności polskich hotelarzy, szczególnie zważywszy na ekonomiczne skutki minionego, bardzo trudnego okresu 2 lat epidemii. Spośród 70 tys. noclegów, aż 41 proc. zostało udzielonych bezpłatnie, co oznacza przeciętnie 8 noclegów dziennie w każdym z hoteli” – wyliczył przedstawiciel IGHP.

Wyjaśnił, że 31 proc. stanowiły pobyty opłacane na podstawie indywidualnych rezerwacji, 15 proc. na podstawie umów zawartych z organami administracji rządowej lub samorządowej oraz 12 proc. na podstawie umów zawartych z firmami, placówkami dyplomatycznymi itp.

Mączyński dodał, że 34 proc. hoteli ustaliło ceny specjalne dla indywidualnych rezerwacji pobytów uchodźców z Ukrainy.

Jak podkreślił, na podstawie udzielonych przez hotelarzy odpowiedzi, uśredniona minimalna stawka dzienna brutto za pobyt jednej osoby w hotelu, czyli za nocleg i całodzienne wyżywienie, finansowana ze środków publicznych powinna wynosić ok. 150 zł.

Z ankiety wynika, że ceny w hotelach będą rosły. „Ponieważ w marcu minęły już pełne dwa lata okresu epidemii COVID-19, hotelarze mogli porównać sytuację z marca 2019 r., czyli okresu sprzed epidemii, jak i marca 2021 r. 66 proc. z nich wskazało na wzrost cen rok do roku, 68 proc. na wzrost w porównaniu do 2019 roku” – wskazał sekretarz.

Dodał, że 19 proc. hotelarzy nie zmieniło cen noclegów w porównaniu do ub. roku, a 9 proc. w porównaniu stawek z 2019 r.

Według Mączyńskiego konieczność podnoszenia cen przez hotele wynika z dynamicznie rosnących kosztów towarów i usług, w tym przede wszystkim cen gazu, energii elektrycznej, a także wynagrodzeń. „Ekonomiczne konsekwencje wojny na Ukrainie są kolejnym czynnikiem wymuszającym te wzrosty” – zaznaczył.

W ankiecie przeprowadzonej przez IGHP online w dniach 4-7 kwietnia 2022 roku wzięło udział 208 hoteli zlokalizowanych we wszystkich województwach. Spośród nich 68 proc. położonych jest w miastach. 28 proc. to obiekty sieciowe. Większość ankietowanych (85 proc.) to hotele liczące do 150 pokoi, 65 proc. hoteli ma mniej niż 100 pokoi, a średnia wielkość obiektu wyniosła 88 pokoi. Dominującymi formami biznesu hotelowego wśród ankietowanych obiektów są mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa (92 proc.) (PAP)

autorka: Longina Grzegórska-Szpyt

hoteleUkrainawojna
Komentarze (0)
Dodaj komentarz