Trwają poszukiwania 42-letniego Radosława Kolasińskiego, ojca najmłodszego z chłopców w wieku 8, 12 i 17 lat, których zwłoki z ranami ciętymi znaleziono w środę w jednym z domów w Płocku. Śledztwo w sprawie, z uwagi na jej wagę, przejmie płocka Prokuratura Okręgowa.
Jak poinformował PAP zastępca prokuratora rejonowego w Płocku Marcin Policiewicz, w piątek wykonywana była sekcja zwłok chłopców. „Sekcja jest jeszcze w toku. To szczegółowe czynności, które wymagają czasu” – podkreślił prokurator Policiewicz.
Dodał, iż wstępne wyniki sekcji, którą zlecono w ramach śledztwa, dotyczącego potrójnego zabójstwa, będą mogły być przekazane w przyszłym tygodniu. W tym czasie, jak zaznaczył, postępowanie w sprawie przejmie już płocka Prokuratura Okręgowa.
„Akta sprawy zostaną przekazane do jednostki wyższego szczebla, z uwagi na charakter i wagę sprawy” – wyjaśnił prokurator Policiewicz.
Zastępca prokuratora rejonowego w Płocku podkreślił jednocześnie, iż trwają poszukiwania 42-letniego Radosława Kolasińskiego, o opublikowaniu wizerunku i danych którego zdecydowano już wcześniej, w ramach wszczętego postępowania.
„To poszukiwania na szeroką skalę, ale na ten moment mężczyzna nie został znaleziony” – powiedział w piątek po południu prokurator Policiewicz.
Policja informowała wcześniej, że 42-letni Radosław Kolasiński to ojciec 8-latka, najmłodszego z chłopców, których zwłoki „z ranami ciętymi” zostały znalezione w środę przed południem w jednym z domów na osiedlu Wyszogrodzka w Płocku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że „mężczyzna, pod nieobecność matki, zajmował się chłopcami”.
Jak podkreśla policja, Radosław Kolasiński jest poszukiwany „do sprawy”.
Jeszcze w środę po południu odnaleziono samochód, którym jeździł poszukiwany – auto zostało porzucone w miejscowości Wykowo niedaleko Płocka, w rejonie Wisły. Tam też prowadzono przeszukanie brzegów rzeki. Do akcji zaangażowano m.in. łodzie, śmigłowiec i psy tropiące.
Jak informowała wcześniej policja, 42-letni Radosław Kolasiński w dniu zdarzenia, gdy wszczęto jego poszukiwania, najprawdopodobniej ubrany był w ciemną kurtkę z napisem odblaskowym HI–TEC umieszczonym na piersi, ramieniu oraz plecach, miał szalik typu komin w kolorze zielono-niebieskim i czapkę oraz niebieskie buty sportowe.
„Poszukiwany ma specyficzny styl poruszania się, stopy do zewnątrz, chód szybki” – zwraca uwagę policja. Apeluje jednocześnie o przekazywanie wszelkich informacji na temat miejsca przebywania poszukiwanego bądź innych istotnych informacji, które mogą doprowadzić do jego odnalezienia.
Informacje te można przekazywać pod numer alarmowy 112, ewentualnie pod numery telefonów: 47 705 16 00 lub 47 705 16 01.
Zwłoki trzech chłopców w wieku 8, 12 i 17 lat odnaleźli w środę przed południem w domu przy ul. Wyszogrodzkiej w Płocku strażacy, którzy wcześniej otrzymali zgłoszenie o braku kontaktu z nastolatkiem. Powiadomiła o tym jego koleżanka.
Po odkryciu zwłok chłopców na miejscu przez wiele godzin pracowała ekipa dochodzeniowa policji i grupa kilku prokuratorów, zabezpieczając m.in. ślady i ustalając szczegółowe okoliczności tragicznego zdarzenia.
Zgodnie z art. 148 Kodeksu karnego, kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat więzienia albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.(PAP)
mb/ mark/