Barć Film Festiwal odbędzie się w listopadzie w Barcinie

W dniach 21-24 listopada w Barcinie na pograniczu Pałuk i Kujaw odbędzie się pierwsza edycja Barć Film Festiwal. To ambitna inicjatywa, która chce łączyć to, co najlepsze i aktualne w polskim kinie z oryginalnością spojrzenia na tradycję regionów w kinematografiach całego świata.

– Dynamiczny rozwój widowni, który zaobserwowaliśmy od momentu otwarcia kina zainspirował nas do myślenia o poważniejszym, ogólnopolskim projekcie, który pozwoliłby zaznaczyć nasz obiekt na kulturalnej mapie Polski – mówi dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Barcinie, Artur Jakubowski.


– Ważne było dla nas obranie odpowiedniego kierunku: z jednej strony prezentacja widzom z naszego regionu ambitniejszej oferty repertuarowej, a z drugiej: przyciągnięcie turystów festiwalowych z całej Polski atrakcyjną linią programową.


– Repertuar będzie się opierał na trzech najważniejszych filarach. Pierwszym z nich będzie podsumowanie rocznego dorobku polskiego filmu fabularnego i dokumentalnego. Mamy nadzieję, że pod koniec sezonu filmowego i po zakończonym festiwalu w Gdyni uda się zaprezentować publiczności najlepsze filmy, które powstały nad Wisłą w ciągu minionego roku – tłumaczy Radek Tomasik, szef Ferment Kolektiv, producent festiwalu. Drugim filarem ma być Panorama: obraz regionów w kinematografiach całego świata. Trzecim: konkurs polskich filmów krótkometrażowych, jako soczewka skupiającą najważniejsze tematy polskiej współczesności.
Wspólnym mianownikiem wszystkich działań festiwalowych ma być to, co według organizatorów jest osią myślenia o imprezie: idea społeczeństwa obywatelskiego, zrównoważonego rozwoju, ekologii. Zwrot w kierunku tradycji i lokalności ma podkreślać związek człowieka z naturą, ziemią i jej kurczącymi się zasobami. – Nie bez znaczenia jest dla nas nazwa festiwalu i naszej miejscowości
– mówi Artur Jakubowski. – Można powiedzieć półżartobliwie, że strategią festiwalu jest wierność etymologii. Bartnictwo jest metaforą dla naszych zbiorów filmowych, zaś charakter tego dawnego zawodu nierozerwalnie łączy się ekologiczną misją festiwalu. – Wierzymy, że kino ma moc korygowania rzeczywistości, pisania nowych mitologii i katechizmów. Chcemy pokazywać filmy, które w sposób przekonujący oddziałują na umysły i serca widzów – dodaje Tomasik.

Chodzi o przybliżenie tradycji regionów i zmagań ludzi żyjących w tradycyjny sposób, czasem w oddaleniu od wielkich metropolii, a czasem w ich samym środku. O pokazanie, jak ludzie kultywują tradycję albo z nią dyskutują. Jak walczą o progres, ale jednocześnie celebrują emocjonalny i praktyczny związek ze swoim skrawkiem ziemi, pola, lasu, wody. Jak rozciągają swoje działanie pomiędzy uczestnictwem w cywilizacyjnym pędzie a próbą złapania tego, co stałe, ważne, wartościowe. Jak wadzą się ze starymi zabobonami, ale potrafią też uszanować ludzi, którzy w nie wierzą. Lub przeciwnie: jak buntują się wobec zastanego świata i próbują go zburzyć, tworząc coś nowego. Najbardziej interesuje nas spojrzenie, które wierzy we wspólnotę, w rozwój, w przyszłość dla świata na racjonalnych, rozsądnych zasadach. Z poszanowaniem tego co obce, inne, czy arbitralnie pozbawione podmiotowości (jak powietrze, czy drzewo, czy pszczoła)


Jak festiwal będzie wyglądał od strony organizacyjnej? Wszystkie projekcję odbywać się będą w Miejskim Domu Kultury w Barcinie, który poza salą widowiskowo-kinową dysponuje kilkoma nowoczesnymi salami warsztatowymi: w jednej z nich zaaranżowana zostanie dodatkowa przestrzeń projekcyjna na seanse konkursowe. Na festiwal będzie można kupić karnet oraz zdobyć bilety na pojedyncze pokazy. Organizatorzy zapewnią przyjazną infrastrukturę festiwalową: hotele i pensjonaty w preferencyjnych cenach, komunikację festiwalową, system powiadomień i klub festiwalowy. Wśród zapowiadanych gości będą twórcy filmów, naukowcy, ekolodzy, znani dziennikarze filmowi i twórcy innych festiwali. Ważną częścią festiwalu będą pokazy dla dzieci i młodzieży wzbogacone o prelekcje i warsztaty.

(Materiał prasowy)

Komentarze
Ładowanie...