Doradca burmistrza Żnina Marek Gałązka stracił właśnie posadę

Marek Gałązka nie jest już doradcą burmistrza Żnina ds. finansów. Robert Luchowski zwolnił go po wydarzeniach z imprezy integracyjnej żnińskich urzędników.

Sprawa swój początek miała podczas zeszłotygodniowej imprezy integracyjnej pracowników żnińskiego urzędu miejskiego, która odbywała się w Ostrówcach. Wtedy miało dość do szarpaniny pomiędzy kierowcą burmistrza Luchowskiego Piotrem Tylką, a Markiem Gałązką. Kierowca, wg. Gałązki miał uderzyć do w klatkę piersiową i twarz. Z relacji świadków do której dotarła Gazeta Pomorska wynika, że „kierowca popchnął doradcę, ale go nie uderzył. Zaraz ich rozdzielono. Doradcę ktoś trzymał i kierowcę też. Doradca miał mówić, że jak zostanie burmistrzem, zrobi porządek i wszystkich powyrzuca z pracy. Tak czy inaczej nie powinno dojść do takiej sytuacji”. Z relacji świadków wynika również, że podczas imprezy alkohol lał się strumieniami. Do incydentu pomiędzy kierowcą a doradcą doszło na zewnątrz obiektu, w którym imprezowali żnińscy urzędnicy.

W poniedziałek Robert Luchowski wezwał do siebie Marka Gałązkę i poprosił o przedstawienie na piśmie przebiegu zdarzenia z imprezy integracyjnej. Z kolei już pod koniec dnia podczas kolejnego wezwania włodarz gminy Żnin zaproponował wtedy jeszcze swojemu dorady rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. Marek Gałązka tej propozycji nie przyjął. To poskutkowało wręczeniem mu wypowiedzenia, w którym powód zwolnienia został sformułowany jako „utrata zaufania”.

Marek Gałązka oficjalnie potwierdził rozstanie się z Urzędem Miejskim w Żninie na Facebooku.

fot. Facebook

Maciej Januchowski/ Facebook/ Gazeta Pomorska

Komentarze
Ładowanie...