Festiwal Literacki Endemity w niedzielę zagości w Wągrowcu

Od 9 do 19 grudnia potrwa dziewiąta odsłona Festiwalu Literackiego Endemity. Tym razem tematem przewodnim jest choroba. To właśnie do niej podczas spotkań autorskich w Poznaniu, Gnieźnie i Wągrowcu będą nawiązywali zaproszeni gościnie i goście: Olga Hund, Barbara Klicka, Patrycja Sikora, Barbara Woźniak, Adam Leszczyński, Daniel Odija, Kacper Pobłocki oraz Janusz Schwertner. Festiwal odbędzie się w formule hybrydowej, wydarzenia będą transmitowane online.

– Choroba jest powszechnym ludzkim doświadczeniem, ale niechętnie rozmawiamy o nim publicznie.
Niepisany społeczny konsensus zakłada, że chorowanie to sprawa indywidualna, trochę wstydliwa, nie wypada przecież publicznie okazywać słabości – tłumaczy Maria Czarnecka, dyrektorka Festiwalu Literackiego Endemity. – Od globalnego rozprzestrzenienia się wirusa SARS-CoV-2, to, co do tej pory było ukrywane, pojawiło się w przestrzeni publicznej. Pandemia zmieniła naszą rzeczywistość, wpływa na naszą codzienność. Choroba jest odmieniana przez wszystkie przypadki, obecna wszędzie – w mediach, sklepach, szkołach, na podwórkach, w biurach oraz domach. Dlatego postanowiliśmy sprawdzić co na ten temat ma do powiedzenia polska literatura.

Każda choroba ma społeczny charakter

Stany chorobowe mogą przybrać różne oblicza, dlatego podczas spotkań z autorami najciekawszych dzieł, które poruszają te problemy, będzie mowa zarówno o ciele, psychice, jak i… społeczeństwie. W takim kontekście niezwykle ciekawie zapowiadają się rozmowy z Adamem Leszczyńskim oraz Kacprem Pobłockim, twórcami szeroko komentowanych ostatnio pozycji: „Ludowej historii Polski” (nominowana do Nagrody Literackiej „Nike”) oraz „Chamstwa”.


– W „Chamstwie” piszę m.in. o chorobie kołtuna, która była dolegliwością związaną z traumą przemocy, ale jednocześnie lekarstwem – mówi Kacper Pobłocki. – Wielu czytelników uważa ten fragment książki za najciekawszy. Pokazuje on w praktyce jak wyglądały dwie Polski – jedna szlachecka, dla której kołtun był chorobą związaną z niechlujnością i chłopskim niedbalstwem – druga ludowa, która właśnie poprzez ten „tajemny symbol” pomagała sobie wzajemnie, aby wygrzebać się z bagna przemocy. To pokazuje, że każda jednostka chorobowa ma społeczny, a nie tylko biologiczny, charakter.


Z kolei wątek chorób trawiących współczesne społeczeństwo, m.in. pustą religijność, niesprawnie działające państwo, kult celebrytów, wyzysk pracowników, okrucieństwo wobec zwierząt, obojętność na losy innych poruszy Patrycja Sikora, autorka tomiku poetyckiego „Instrukcja dla ludzi nie stąd”, nominowana za niego w zeszłym roku do „Paszportów” Polityki.

12.12 |Miejski Dom Kultury w Wągrowcu. Scena Galeria_ul. Kościuszki 55

18:00 | „Instrukcja dla ludzi nie stąd”
Spotkanie autorskie z Patrycją Sikorą
Prowadzenie: Maria Czarnecka

Spotkanie z nominowaną do Paszportów „Polityki” poetką jest poświęcone jej debiutanckiemu tomikowi „Instrukcja dla ludzi nie stąd”. Używając poezji jako narzędzia, autorka diagnozuje współczesną Polskę, punktując społeczne choroby – pustą religijność, państwo z dykty, kult celebrytów, nienawiść części społeczeństwa do pewnych grup, wyzysk pracowników, okrucieństwo wobec zwierząt czy obojętność na losy innych.

Patrycja Sikora/

poetka, slamerka, redaktorka. Urodzona w Wieruszowie w 1989 roku. Finalistka projektu Biura Literackiego Połów 2018. Nominowana do Nagrody Głównej XXIV OKP im. J. Bierezina i 7. Konkursu Poetyckiego Fundacji „Duży Format”. Za debiutancki tom „Instrukcja dla ludzi nie stąd” (WBPiCAK 2020) nominowana do Paszportów „Polityki” 2020. Wielokrotna laureatka slamów poetyckich. Publikowała m.in. w czasopismach „Kontent”, „Dwutygodnik”, „Czas Kultury”, „Helikopter”, „Mały Format”, „Tlen Literacki”, „Fabularie”, „Drobiazgi”, „Odra”. Redaktorka kwartalnika literackiego „Strona Czynna”, antologii wierszy „Jak długo będziemy musieli” i „Biji Rojava!”. Mieszka i pracuje w Poznaniu.

Maria Czarnecka – menadżerka kultury, prezeska Stowarzyszenia Antropologów Kultury „Etnosfera”, dyrektorka Festiwalu Literackiego Endemity.


19:45 | Monodram poetycki „Stascha, czyli płomień w oddechu”

Monodram na podstawie listów Stanisławy Przybyszewskiej

Przybyszewska to niesłusznie zapomniana pisarka międzywojnia, która świadomie skazała się na samotne życie w baraku i oddała je prawie w całości pisaniu. Doświadczała bólu, nałogu, choroby. Maria Janion zaliczyła ją w poczet męczenników egzystencji. W roli głównej: Jadwiga Wianecka Muzyka: Zandos.

Reżyseria: czervo_01 Realizacja: plazaciemnia.pl

Marcin Czerwiński_czervo_01/

literaturoznawca, poeta, redaktor. Reżyseruje spektakle w ciemności i prowadzi stronę plazaciemnia.pl. Autor książek o literaturze „Smutek labiryntu” i „Maszyna przecząca” oraz książki poetyckiej „Miniaturzyści esperanto” (papierwdole, 2020). Aktualnie pracuje nad książką o Przybyszewskiej. Mieszka we Wrocławiu.

Jadwiga Wianecka/

aktorka, absolwentka PWSFTviT w Łodzi. Występowała na deskach Teatru Śląskiego w Katowicach. Gra w serialach i filmach, obecnie można zobaczyć ją w kinie w filmie „Najmro” w reżyserii Mateusza Rakowicza, w którym wcieliła się w postać żony Teplica. W ramach stypendium ZAiKS stworzyła autorski projekt „Dykcja empatyczna”, który jest symbolicznym zapisem spotkania z Porozumieniem Bez Przemocy (wg Marshalla Rosenberga). Osobowość transportowa – zdecydowanie rower.

Zandos/

związany z muzyką od lat 90., brał udział w rozmaitych projektach i zespołach, m.in. Vanadium, MC Skłodowska, Nacht und Nebel, Cabaret Grey, Obok Magla, Len.

Komentarze
Ładowanie...