Enea Operator: Zniszczona przez nawałnicę linia wysokiego napięcia 110 kV Szubin-Paterek już pod napięciem

Na obszarze działania Enei Operator nadal trwa wielka mobilizacja. Energetycy w sile ponad 100 brygad usuwają skutki nawałnicy sprzed tygodnia, głównie w województwach pomorskim i kujawsko-pomorskim. W poniedziałek spółka załączyła pod napięcie linię 110 kV Szubin – Paterek. Jest to jedna z ponad 20 uszkodzonych podczas piątkowej nawałnicy linii wysokiego napięcia należących do Enei Operator.

Kataklizm na obszarze Enei Operator zniszczył łącznie ok. 70 słupów wysokiego napięcia, które mają średnio wysokość  ok. 24 m i ważą nawet po dwie tony.

Na linii relacji Szubin – Paterek trzeba było wymienić dwa doszczętnie zniszczone słupy wysokiego napięcia, a jeden naprawić – powiedział Włodzimierz Hypszer, dyrektor bydgoskiego oddziału Enei Operator.

W przypadku tej linii mieliśmy dużo szczęścia, ponieważ stosunkowo szybko udało się przywrócić zasilanie. Zdecydowanie gorzej sytuacja wygląda na północy województwa kujawsko-pomorskiego i w powiecie chojnickim. Tam linie 110kV zostały zniszczone na bardzo długich odcinkach. Dla przykładu na linii 110 kV z Sępólna do Koronowa wichura złamała 6 słupów, a z przewodów zdjęliśmy 10 przewróconych drzew. Jeszcze gorzej było w przypadku linii wysokiego napięcia Chojnice Kościerska – Tuchola. Tam po nawałnicy zastaliśmy 22 złamane słupy. Przed nami również odbudowa jeszcze około 1000 słupów średniego i niskiego napięcia – dodał dyrektor Hypszer.

Wszędzie trwają intensywne prace nad odbudową zniszczonej przez żywioł infrastruktury. W kilkunastu miejscowościach Wielkopolski, Kujaw i Pomorza takich jak: Dębowiec, Brody, Wąwelno, Mierucin, Jaszkowo, Skoraczewo, Świt, Turowiec, Orlik, Warszyn, Mała Klonia, skala koniecznych napraw jest tak duża, że można ją porównać do ponownej elektryfikacji tych obszarów – sieć energetyczną trzeba zbudować zupełnie od nowa.

 

źródło: Enea Operator

Komentarze
Ładowanie...