22 czerwca Ministerstwo Zdrowia ogłosiło refundację szczepień przeciw grypie dla osób po 65 roku życia. Środowisko medyczne z niecierpliwością czekało na te zmiany. Osoby starsze należą do jednej z grup ryzyka, które ze względu na możliwość wystąpienia groźnych powikłań powinny poddawać się corocznym szczepieniom. Szczepienia przeciw grypie są najlepszym sposobem ochrony przed powikłaniami, z powodu których w minionym okresie zmarło 48 osób, w tym aż 28 po 65 roku życia. Poziom wyszczepialności w Polsce nadal jest na niskim poziomie i w zeszłym sezonie wyniósł 3,7%.
– Na liście refundacyjnej po raz pierwszy w historii refundacji aptecznej znajdzie się szczepienie przeciw grypie. Przed sezonem zachorowań grupa osób po 65 roku życia będzie mogła się zaszczepić dopłacając około dwudziestu złotych. Mamy nadzieję, że wpłynie to na zwiększenie działań profilaktycznych – mówi Marcin Czech, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia.
Średnia cena szczepionki w Polsce to obecnie od 30 do 60 złotych. Eksperci zaznaczają, że szczepienia przeciw grypie należy wykonać jak najszybciej, by zdążyć zarówno przed jesiennym sezonem infekcyjnym, jak i przed szczytem zachorowań na grypę, który w Polsce ma miejsce od stycznia do marca. Dzięki decyzji o refundacji, ci którzy chcieliby zaszczepić się jak najwcześniej, będą mogli to zrobić korzystając z niższej ceny preparatu. Pozytywna decyzja refundacyjna stanowi odpowiedź na niezaspokojone potrzeby pacjentów w zakresie dostępu do skutecznej profilaktyki grypowej. W przypadku osób po 65 roku życia grypa może się wiązać się z koniecznością zapewnienia opieki osobie chorej przez pracujących domowników i rodzinę, co przekłada się na wzrost kosztów społecznych choroby. Praktycznie wszystkie instytucje zdrowia publicznego na świecie i w Polsce rekomendują coroczne szczepienia przeciw grypie, ponieważ jak dotąd nie odkryto żadnej bardziej skutecznej metody zapobiegania grypie i jej powikłaniom.
– Wprowadzenie refundacji szczepień przeciw grypie jest bardzo dobrą i mądrą decyzją, zawsze lepiej zapobiegać niż zbierać żniwo chorób. W ostatnim sezonie odnotowano ponad 4 mln hospitalizacji. Osoby, które są w podeszłym wieku chorują często (ok. 10 proc. populacji co sezon) i ciężej. Pamiętajmy, że takie osoby mają współchorobowości i często nieco zużyty układ odpornościowy. Zakażenie grypowe jest dla nich niebezpieczne, widzimy to w codziennej praktyce lekarskiej przez występujące duże powikłanie w grupie seniorów. Często za zakażenie grypą płacą zapaleniem płuc, ciężkimi zapaleniami oskrzeli, udarem lub zawałem serca. Pamiętajmy, że zakażenie grypowe to 6-krotnie wyższe ryzyko zawału. Są twarde dowody na to, że Ci, którzy się szczepią żyją dłużej, mają mniej powikłań płucnych i sercowo-naczyniowych, rzadziej trafiają do szpitala, czyli krótko mówiąc to się bardzo opłaca – podkreśla dr hab. n. med. Adam Antczak, przewodniczący Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy.
Szczepień najbardziej potrzebują Ci, którzy są szczególnie narażeni na jej konsekwencje. Należą tu pacjenci z grup ryzyka powikłań pogrypowych, czyli seniorzy, chorujący przewlekle, dzieci i kobiety w ciąży. Szczepienie to ochrona nie tylko przed samą grypą, ale przede wszystkim przed jej groźnymi dla zdrowia i życia powikłaniami. Należy jednak pamiętać, że zachorować może każdy. Nawet 33% przypadków zakażeń wirusem grypy może przebiegać bezobjawowo. Oznacza to, że można być źródłem zagrożenia dla swoich najbliższych, nie zdając sobie z tego sprawy. Aby tak się nie działo, warto zapobiegać. Szczepienia najlepiej wykonywać od września do grudnia.